Kanadyjski start-up TransPod przedstawił projekt ultra szybkiego transportu naziemnego. Pojazd ma na nowo zdefiniować branżę transportu, która jest odpowiedzialna za nawet 25% emisji. Transport drogowy emituje zaś do atmosfery 70% wszystkich emisji z transportu. Szacuje się, że kolej emituje ponad 3 razy mniej dwutlenku węgla niż transport drogowy i 8 razy mniej niż lotniczy.
Prędkość lotu, mniej emisji
FluxJet to hybryda oparta na zastosowaniu przełomowych innowacji. Przede wszystkim jest niskoemisyjny. W pełni elektryczny pojazd jest ponadto hybrydą między samolotem a pociągiem. Charakteryzuje się bezstykowym przesyłaniem mocy i wprowadza zasady nowej dziedziny fizyki zwanej veillance flux. Dzięki niej możliwe jest poruszanie się po prowadnicy z prędkością ponad 1000 km/h, czyli szybciej niż odrzutowiec i trzy razy szybciej niż pociąg o ogromnej prędkości.
Ryan Janzen, współzałożyciel i dyrektor ds. technologii w TransPod mówi, że FluxJet jest efektem badań naukowych i rozwoju przemysłowego, które mają zaspokoić potrzeby pasażerów i zmniejszyć zależność od samolotów i aut napędzanych paliwem kopalnym.
Według startupu projekt ten utworzy do 140 tys. miejsc pracy i doda do budżetu (w przypadku Kanady) prawie 20 mld dolarów. Pojazd zmniejszy emisje o 636 ton CO2 rocznie, a bilet ma być o ok. 44% tańszy.
Źródło: zielona.interia.pl